piątek, 2 marca 2012

Szwedzka menażka w akcji

Wiosna. Czas ruszyć na wędrówkę. Zabieram ze sobą menażkę bo dni bywają jeszcze chłodne.
Cholernie przydatne urządzenie... A jaka funkcjonalność i trwałość. Dobre bo szwedzkie :)






2 komentarze:

  1. Jak już chciałeś cos zagotować szybciej to wieko z uchwytem kładzie się odwrotnie, tak żeby rączka nie opadła.

    OdpowiedzUsuń
  2. gotowałem tak na początku ale:
    primo: jeśli menażkę masz zabrudzoną - wszystko to wpadnie do gotującej się wody
    secundo: z menażki lekko odpadała farba (?) podczas/po gotowaniu

    postanowiłem rozwiązać ten problem przygotowując wcześniej odpowiednią gałązkę służącą do zdjęcia 'przykrywki'

    OdpowiedzUsuń